Czy warto jechać do Porto?
Gdyby ktoś podjął się próby opracowania rankingu najciekawszych stolic Europy (zapewne takie zestawienia są juz dostępne w sieci) to wydaje mi się, że Porto nie znalazłoby się nawet w pierwszej piątce. Ba, sądzę, że Porto przegrałoby w konkursie piękności także ze swoim lokalnym rywalem Lizboną, najwiekszym miastem Portugalii.
Nie mam jednak wątpliwości, że Porto powinno się znaleźć na liście destynacji każdego podróżnika. Trudno to wyrazić słowami, ale Porto ma w sobie to coś co przyciąga. Z tego miasta emanuje jakiś naturalny urok, który uwodzi odwiedzającego. Choć wielu kamienicom przydałby się face-lifting a kolejne wymagałyby generalnego remontu, to jednak piękno fasad pokrytych asulejos przyciągają wzrok. A widok na rzekę Duoro z mostu Luisa I i piękna panorama rozpościerające się na obu jej brzegach starego miasta pozostaje na długo w pamięci.

Porto zwiedza się miło, łatwo i przyjemnie. Można oczywiście skorzystać z lokalnego transportu publicznego (metro, tramwaj) ale nie ma takiej konieczności. Wszystkie najciekawsze miejsca są zlokalizowane na stosunkowo niedużym obszarze, zdecydowanie do ogarnięcia dla średnio sprawnego piechura. Jedna istotna uwaga w tym miejscu. Porto usytuowane jest na pofałdowanym terenie, a to oznacza, że pieszy turysta będzie się musiał troche napocić. Z drugiej jednak strony pagórkowatość nadaje Porto dodatkowego uroku i charakteru.

Jest w Porto kilka „must see”, których nie można ominąć. Zwiedzanie Porto można zacząć na Praca de Lisboa.